Torebka to nieodłączny element kobiecej stylizacji. Często przysparza problemów, ponieważ nie wiemy jaką wybrać, aby pasowała do reszty garderoby. Przez lata królowało przekonanie, że musi być ona w identycznym kolorze co buty, dziś jednak się od tego odchodzi. Mimo większej dowolności są pewne zasady, których powinno się przestrzegać, aby całość ze sobą współgrała.
Klasycznie i elegancko
Spore grono kobiet ciągle jest wierne zasadzie, która mówi, że torebka i buty muszą być jednakowego koloru, a więc w ich garderobie nie brakuje torebek i butów w uniwersalnych kolorach takich jak czerń, brąz czy beż.
Takie zestawienia zawsze się obronią i pasują do wszystkiego. Eliminuje się tutaj ryzyko, że przesadzimy i coś nie będzie do siebie pasowało. Styliści uważają jednak, że jest to nudne i lepiej zacząć bawić się modą oraz przełamywać schematy, aby wyróżnić się z tłumu. Kiedy jednak mimo wszystko stawiamy na klasykę, musimy pamiętać, żeby odcień danego koloru był jak najbardziej do siebie zbliżony.
Nie będzie problemu z czernią i bielą, ale kiedy zdecydujemy na czerwień, pomarańcz czy brąz, wtedy będziemy miały do czynienia z całą paletą odcieni. Oprócz tego ważna jest też faktura – skóra powinna być łączona ze skórą, zamsz z zamszem, natomiast lakierki z torebką, która ma tylko jakiś element lakierowany, bądź jest w tym samym odcieniu, ale bez połysku.
Wykorzystanie bowiem w stylizacji dwóch lub więcej rzeczy, które są lakierowane zwykle nie wyglądają dobrze i nie powinno się ich łączyć. Unikać powinnyśmy też łączenia np. skórzanych butów i zamszowej torebki.
Czymś uniwersalnym, o jednocześnie niezwykle eleganckim jest połączenie klasycznych czarnych szpilek z czarną torebką. Szczególnie jeśli będzie to torebka typu teczka ze skóry, która już sama w sobie stanowi o klasie i stylu.